PARAFIA ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

W ŻERNICY

Strona głównaNasza parafia

Aktualności z budowy nowego kościoła

Z ogromna radością pragnę poinformować, że zakończyliśmy kolejny etap budowy naszego kościoła, jakim było postawienie wszystkich murów. Dziękuję Bogu i Wam Drodzy Parafianie i Dobrodzieje za pomoc w wykonaniu tego dzieła. Obecnie trwają prace zabezpieczające i porządkujące teren budowy, aby, jeśli Pan Bóg pozwoli, po zebraniu określnych środków, rozpocząć kolejny etap, jakim będzie stawianie dachu. Niech Św. Michał Archanioł i Św. Józef nas w tym zadaniu wspomagają.

  


 

Projekt nowego kościoła

 

Przedstawiamy wizualizację nowego kościoła. Projekt delikatnie ulegnie jeszcze zmianom, ale już dziś możemy zobaczyć jak będzie wyglądać nowa świątynia.

 

 


 

Projekt nowego kościoła

 

Przedstawiamy wizualizację nowego kościoła. Projekt delikatnie ulegnie jeszcze zmianom, ale już dziś możemy zobaczyć jak będzie wyglądać nowa świątynia.

 

 

Opfergang

„OPFERGANG

Procesyjne składanie darów w czasie Mszy Świętej

Aby zrozumieć zwyczaj "Opfergangu" trzeba przeanalizować sens liturgii Mszy

Świętej. Msza Święta, jako jedna całość, składa się z dwóch części: liturgii Słowa i liturgii

Eucharystii. Obydwie te części składają się z pomniejszych elementów.

W liturgii słowa wyróżniamy: czytania, psalmy i Ewangelię. Następnie, choć nie

obowiązkowo może być homilia. Dalej, przy uroczystościach mamy: wyznanie wiary, czyli

credo, a potem modlitwę wiernych. Podczas intencji wiernych może być odczytywana

również intencja Mszy Świętej. Po modlitwie następował "Opfergang", do którego

za chwileczkę wrócimy.

Najważniejszą częścią Mszy Świętej jest liturgia Eucharystii rozpoczynająca się

przygotowaniem darów, a następnie konsekracją chleba i wina, które to mocą Ducha

Świętego stają się Ciałem i Krwią Chrystusa Pana. W tym miejscu zachęcam czytelników

do sięgnięcia po Pismo Święte Nowego Testamentu i odszukania fragmentów opisujących

Ostatnią Wieczerzę oraz fragmentu opisu Męki Pańskiej. Na tych tekstach została

zbudowana Msza Święta, najdoskonalsza modlitwa Kościoła.

Dużo by pisać o Mszy Świętej, ale ten artykuł dotyczy samego "Opfergangu". Słowo

to jest wzięte z języka niemieckiego i składa się z dwóch części "opfer"- ofiarowanie

(ofiarowanie, przynoszenie, złożenie) i "gang"- ganek, przejście, chód, korytarz.

Składanie darów wpisane w liturgię Mszy Świętej sięga początków chrześcijaństwa.

Wówczas wierni procesyjnie przynosili do ołtarza dary materialne: różnego rodzaju sprzęty,

ubrania, żywność, a między innymi chleb i wino. Te ostatnie były wykorzystywane

bezpośrednio podczas liturgii. W rycie potrydenckim złożenie darów Opfergang, polega na

obejściu ołtarza składając ofiarę materialną. W późnym średniowieczu były już to

częściowo pieniądze. Sedno złożenia darów ma być skoncentrowane na ofierze duchowej.

Kiedy szło się za ołtarzem Prezbiterium kładło się obok pateny z hostią i kielicha z winem

swoje "serce", aby zostało pobłogosławione, udoskonalone, uświęcone. W Opfergangu

koncentruje się pobożność Eucharystyczna. Obchodząc ołtarz, albo podchodząc

do ołtarza w procesji składamy siebie w darze, jak na ołtarzu uobecnia się jedyna ofiara

Chrystusa. I odtąd chcemy żyć jak On, to znaczy, że nieustannie chcemy rezygnować

z siebie by ciągle móc dawać siebie, bliźnim i Kościołowi. "Krzyżować" siebie aby inni

mieli życie.

Opfergang jest również radosnym uwielbieniem i dziękczynieniem. Psalm 26 mówi

nam: "I obchodzę Twój ołtarz Panie, by obwieszczać głośno chwałę i rozpowiadać

wszystkie Twoje cuda",- " Przystępuję do ołtarza Bożego, do Boga, który jest moim

weselem." Kiedy wspólnoty kościelne – parafie, zostały uposażone w różne fundacje

ziemskie, majątkowe i tym podobne, zwyczaj przynoszenia darów do ołtarza powoli zaczął

zanikać, choć gdzie nie gdzie pozostał do dnia dzisiejszego. Warto przypomnieć co pisał

Mikołaj Rej “Na ołtarzu jajca liczą za ołtarzem świnie kwiczą”.

Zwyczaj Opfergangu utrzymał się w wielu parafiach Górnego Śląska, ale nie tylko.

Można tu podać przykład Jasnej Góry i obchodzenie z ofiarą ołtarza Czarnej Madonny.

Geneza przetrwania na Górnym Śląsku składania ofiary podczas Opfergangu jest

bardzo złożona. Jednym z elementów tego, że zwyczaj został utrzymany były i są silne

więzi rodzinne, sąsiedzkie i parafialne. Dawniej wszystkie intencje mszalne były ogłaszane,

a potem w modlitwie wiernych wyczytywane. Było nie do pomyślenia aby nie podać

konkretnie z nazwiska i imienia osoby zmarłej lub żyjącej, za którą Msza Święta była

odprawiana. Na taką Mszę przychodziła cała rodzina, krewni, sąsiedzi, znajomi. Nierzadko

przybywali oni z innych parafii. Pójście na Opfergang było czymś w rodzaju oddania czci

i szacunku osobie, rodzinie, za którą była odprawiana Msza Święta. Tak też Opfergang

cementował więzi rodzinne, wzmacniał więzi sąsiedzkie - wewnątrz parafialne.

Czasem osoby oschłe religijnie przychodząc na Mszę Świętą za rodzinę czy

sąsiadów, na nowo odkrywały głębię Mszy Świętej. Zdarzało się, że skłócone osoby,

rodziny, sąsiedzi po Mszach Świętych godzili się, co tylko podkreśla głęboki wymiar Ofiary

Pańskiej ubogaconej w Mszy Świętej.

Opfergang na Górnym Śląsku wykształcił swoje tradycje. I tak osoba

rozpoczynająca procesję ofiarowania to osoba zamawiająca intencję mszalną. Zawsze

powinna rozpocząć ją głowa rodziny lub senior rodziny. Po nich do ołtarza podchodzili

według starszeństwa i stopnia pokrewieństwa wszyscy mężczyźni: bracia, wujkowie,

kuzyni, potem bliżsi i dalsi sąsiedzi, następnie znajomi i pozostali mężczyźni, którzy chcą

uczcić wymienioną w intencji osobę lub rodzinę. Następnie dalszą część procesji

rozpoczynała seniorka rodziny, żona, siostry, córki, ciotki i dalej jak w przypadku mężczyzn.

Kiedy przy ołtarzu stoją poczty sztandarowe to one mają pierwszeństwo podejścia do

ołtarza. I tak w parafiach górniczych jak choćby naszej żernickiej, pierwszy podchodzi

poczet sztandaru górniczego, następnie strażacy i pozostałe sztandary.

Jeszcze pół wieku temu powszechny był zwyczaj - kiedy podchodziło się

do złożenia ofiary - całowania małego krzyża, który to do ucałowania podawał najstarszy

ministrant lub kościelny. Ze względów praktycznych i higienicznych zwyczaj ten został

zaniechany i przetrwał w niewielu parafiach.

W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku na ziemi raciborskiej dodatkowo

obchodziło się ołtarz podczas Opfergangu z zapalonymi świecami, co symbolizowało

ofiarę spalania siebie dla bliźnich i Kościoła Świętego.

Wielkim dobrem byłoby, aby zwyczaj Opfergangu został zachowany i dalej

kultywowany. Przyczyniając się do jeszcze większego pogłębienia, przeżywania ofiary

podczas sprawowania Mszy Świętej przez kapłana, jak i umacniania więzi rodzinnych,

sąsiedzkich, wewnątrz parafialnych.

Wierzę, że jest to pragnienie duszpasterzy i wielu parafian, nie tylko naszej parafii

sołectw Żernica i Nieborowice pod wezwaniem Św. Michała Archanioła.

Opracował i przygotował na podstawie zebranych materiałów: Ingemar Klos

Konsultacja liturgiczna: ks. Proboszcz Marek Winiarski MSF

PS. Autor tekstu dziękuje Pani Monice Prokop-Szota za mobilizację do napisania tego

artykułu, który nie ma być formą nakazującą czy przymuszającą, ale jedynie zachętą

do podtrzymywania i kontynuowania tego starego zwyczaju, który jest głęboko osadzony

w Liturgii Mszy Świętej.

Źródła:

- Zbiory własne Ingemar Klos

- https://www.nowiny.pl/egazeta/nowiny-raciborskie/2013-01-29/86983-opfergangporaciborsku.

html - “Opfergang po raciborsku” ks. Łukasz Lipowski

- Biblia Tysiąclecia

Pogrzeb katolicki

Zgłoszenia pogrzebu

należy dokonać w kancelarii parafii ostatniego zamieszkania osoby zmarłej. Zgłoszenia pogrzebów przyjmujemy w kancelarii o każdej porze dnia.

Dokumenty potrzebne do Pogrzebu katolickiego:

- Akt Zgonu z USC.

- Zaświadczenie o przyjęciu sakramentów (Spowiedzi, Komunii Świętej, Sakramentu chorych) wydane przez duszpasterza lub kapelana szpitala.

- W przypadku zmarłych, którzy mieszkali poza naszą parafią, konieczna jest pisemna zgoda na pogrzeb z parafii ostatniego miejsca zamieszkania osoby zmarłej.

Zachęca się rodzinę zmarłej osoby do przystąpienia do Sakramentu Pokuty (spowiedzi), a w czasie Mszy pogrzebowej do przyjęcie Komunii Świętej w intencji zmarłego.

Katechizm Kościoła Katolickiego (1681 – 1683)

Chrześcijański sens śmierci ukazuje się w świetle Misterium Paschalnego Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa, w którym złożyliśmy naszą jedyną nadzieję. Chrześcijanin, który umiera w Chrystusie Jezusie, „opuszcza to ciało i staje w obliczu Pana". Dzień śmierci jest dla chrześcijanina, po zakończeniu jego życia sakramentalnego, dopełnieniem nowych narodzin rozpoczętych na chrzcie; jest ostatecznym „upodobnieniem" go do „obrazu Syna", którego udziela namaszczenie Duchem Świętym; jest uczestnictwem w Uczcie Królestwa, zapoczątkowanej w Eucharystii, nawet jeśli zachodziłaby jeszcze potrzeba ostatecznego oczyszczenia, by móc przywdziać szatę godową. Kościół, który jak matka nosił sakramentalnie w swoim łonie chrześcijanina podczas jego ziemskiej pielgrzymki, towarzyszy mu na końcu jego drogi, by oddać go „w ręce Ojca". Ofiaruje on Ojcu, w Chrystusie, dziecko Jego łaski i w nadziei składa w ziemi zasiew ciała, które zmartwychwstanie w chwale. Ofiarowanie to dokonuje się w pełni w czasie celebracji Ofiary eucharystycznej. Błogosławieństwa, które ją poprzedzają i po niej następują, są sakramentaliami.

 

Regulamin cmentarza dostępny jest tutaj.

Historia parafii

Dzieje parafii Żernica liczą ponad 700 lat. Korzenie jej zostały osadzone na kulturach plemion celtyckich, germańskich i słowiańskich, napływających na Śląsk w ciągu wieków. W najstarszych dokumentach, nazwa Żernica, pojawia się jako Sirdniz (1274) oraz Ziernik (1279). Być może nazwy te odnosiły się do słowiańskich słów „ziarno” lub „ściernisko”, co wskazywałoby na obecność w pradawnych czasach uprawnych pól pośród dziewiczych lasów. Natomiast legenda mówi o poszukujących jedzenia osadnikach z Schonwaldu, którzy, nic nie znalazłszy, mieli rzec: „Nic do jedzenia, żadnego żeru”. Stąd Żer – nic. Po przybyciu kolonistów niemieckich do wioski, nazwę poszerzono i zmieniono na Deutsch Żernitz. Słowiańskie korzenie ma nazwa należącej do parafii wioski Nieborowice. Nie należała ona do tzw. „leśnych wiosek” rudzkiego klasztoru. Stąd jej nazwa „nie borowa wieś”. Według innej wersji, ze względu na nieurodzajną i piaszczystą glebę osady, zwano mieszkańców „nieborakami” czyli biednymi ludźmi. Oddzielenie części dawnej parafii stanowiły dwie kolonie: Ungerschutz (od 1945 Zalesie) i Mausenberg (Mysia Góra). Nazwa pierwszej pochodzi prawdopodobnie od nazwiska jej właściciela. Podania mówią zaś, że nazwa Mysiej Góry wzięła się od licznych myszy, które w porze deszczowej szukały schronienia na wyżej położonej górce.

W 1264 r. książę opolski Mieszko II udzielił prawa osiedleńczego kolonistom z Żernicy (na okres 30. lat). Odtąd wioska stała się mieszanką ludności słowiańskiej i niemieckiej. Do 1274 r. właścicielem Żernicy był prawdopodobnie strzegomski hrabia Gniewomir. Odsprzedał on prawa do odziedziczonej posiadłości hrabiemu Stefanowi von Zernitz, wyższemu urzędnikowi leśnemu księcia, który to zadbał o przedłużenie praw osiedleńców na wieczne czasy. Istnieją przypuszczenia, że już około 1200 r. w Żernicy istniał kościółek. Jednak dopiero w 1279 to rok, od którego datuje się istnienie parafii. W 1283 r. opat rudzkiego zakonu cystersów – Bartłomiej, zawarł układ, na mocy którego parafia Żernicka stała się fundacją klasztoru w Rudach. W latach 1425 – 1430 Górny Śląsk spustoszyli Husyci; nie oszczędzili także Żernicy. W 1261 r. w trakcie trwającej wojny trzydziestoletniej, uległ spaleniu kościół w Nieborowicach. Prawdopodobnie od tego momentu stają się one części parafii Żernica.

W 1648 r. opat Andrzej Emmanuel wzniósł w Żernicy nową, drewnianą świątynię, która zachowała się po dzień dzisiejszy. Konsekracja kościoła odbyła się jednak dopiero w 1661 r. W protokole wizytacji z 1679 r. nadmieniono, iż wioska może poszczycić się księdzem, który pochodził z Żernicy. Był on synem sołtysa o nazwisku Pendzich. Około roku 1716 obok kościoła zostało zbudowane probostwo. W 1808 r. na żernickim rynku stanęła kaplica św. Jana Nepomucena.

 

W 1810 r. mocą wydanego w Berlinie edyktu nastąpiło zniesienie klasztoru w Rudach, a tym samym więzy Żernicy z cystersami zostały zerwane. W latach 1804 – 1822 w parafii administrował ostatni duszpasterz zakonu. Od 1822 r. posługę kapłańską w wiosce objęli księża diecezjalni. Nowi administratorzy, oprócz spraw duchowych, zadbali o zaplecze parafii. Z inicjatywy ks. Rinke powstały potrzebne kościołowi budynki: murowana stodoła, stajnie, obora. Proboszczowi F. Kromschmidtowi, Żernica zawdzięcza piękny park wokół kościoła, którego resztki przetrwały do czasów obecnych. W tragedii II wojny światowej parafianom dzielnie towarzyszył ks. E. Kiesling. W roku 1950 parafię objęło Zgromadzenie Misjonarzy Świętej Rodziny, które pełni swoją posługę po dzień dzisiejszy. Pogarszający się stan drewnianego kościoła św. Michała Archanioła zmusił proboszcza do zbudowania kościoła zastępczego. Pod koniec lat 60. XX w. w tajemnicy przed władzami świeckimi, ks. Stanisław Wieczorek razem z parafianami podjął się zaadoptowania na kościół farskiej stodoły. W uroczystość odpustową św. Michała Archanioła, 27 września 1970 r., bp opolski Franciszek Jop dokonał poświęcenia nowego kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. W połowie lat 70. Do kościoła została dobudowana dzwonnica, w której obecnie rozbrzmiewają dzwony ludwisarzy Felczyńskich. Ogromne zawilgocenie i zagrzybienie plebanii zdecydowało o budowie nowego budynku w 1980 r. W 1997 r. bp Jan Wieczorek dokonał poświęcenia kaplicy pw. św. Jadwigi Śląskiej w Nieborowicach, a w 1998 r. parafia wzbogaciła się o piękną kaplicę cmentarną. Wielokrotnie podejmowane próby renowacji zabytkowego, drewnianego kościoła zostały ostatecznie uwieńczone sukcesem. W latach 1998 – 2008 dokonano gruntownej renowacji i konserwacji kościoła. Obecnie stanowi on piękny przykład drewnianej architektury sakralnej oraz unikatowych polichromii.

SŁOWO NA DZISIAJ:


NASZA BUDOWA

PROJEKT NOWEGO KOŚCIOŁA

Konto bankowe dla wpłat

na budowę nowego kościoła:

Parafia p.w. św. Michała Archanioła

03 8460 0008 2001 0004 0253 0001

Tytuł przelewu:

Darowizna na cele kultu religijnego

 

Konto walutowe w EUR:

SWIFT: POLUPLPR

IBAN: PL 87 8436 0003 0000 0604 0253 0106

 

ODWIEDZIŁO NAS:

170096
DziśDziś148
WczorajWczoraj126
TydzieńTydzień274
MiesiącMiesiąc4314
JSN Nuru template designed by JoomlaShine.com